W głównym gmachu bielskiej Książnicy Beskidzkiej otwarto... Bekę. Nie jest to, jak wskazywałaby nazwa, żadna przestrzeń dla prześmiewców ani strefa ludzi nie mających komentarza - to po prostu strefa dla młodych.
Do różnych rzeczy, nie tylko do czytania książek i nie tylko w ciszy i skupieniu, co teraz usłyszymy.