Ponad trzysta zabytkowych, sprawnych samochodów - wiele na żółtych tablicach rejestracyjnych - eksponowano na inauguracyjnej giełdzie Old Timerów w Będzinie.
Nie brakło atrakcji dla odwiedzających - niekoniecznie zainteresowanych zakupem. Zorganizowano między innymi rzut wałem korbowym na odległość.
Furorę wśród akcesoriów motoryzacyjnych robiły natomiast tak zwane "czapki-pilotki", a każdy mógł skosztować "zagłębiowskiej zalewajki z wkładką".
Za najelegantszy pojazd Giełdy uznano amerykańskiego krążownika szos, Chevroleta z roku 1971.
Satysfakcji z udanej imprezy nie krył także główny organizator spotkania fanów motoryzacji w Będzinie, Bartosz Gładysz
Kolejny tego typu piknik motoryzacyjny zaplanowano w pierwszy, wydłużony majowy weekend - 2 maja w Siewierzu pod zamkiem oraz ponownie w Będzinie, w sobotę 4 maja.
Autor: Wojciech Pacula /pg/