Tradycyjnie już, pierwsze szusy są możliwe na Przełęczy Salmopolskiej, na granicy Szczyrku i Wisły.
Jak co roku o tej porze, większość narciarzy i turystów jest zaskoczonych.
Od wielu lat, pierwszy śnieg zwoził na stok gospodarz wyciągu - Bronisław Znamirowski ale dzięki temperaturze tym razem wspomagają aurę armatki śnieżne.
Pokrywa śniegu na Białym Krzyżu wynosi około 20 centymetrów. Na otwarcie największych ośrodków w Szczyrku narciarze muszą poczekać do połowy grudnia.
Autor: Andrzej Ochodek/pm/