Powrót przeszłości, czyli wielka inscenizacja Bitwy Wyrskiej.
Bój o Gostyń 2015
Ponad 150 żołnierzy maszerujących wzdłuż głównej ulicy, wybuchy, czołgi Pnz I i II, pokaz skoków spadochronowych. To nie manewry wojskowe, a jedna z największych inscenizacji walk z września 1939 r. w naszym regionie. Bitwa Wyrska. Bój o Gostyń 2015 odbędzie się w sobotę 23 maja od godziny 13:30 do 21:00 Gostyń (pow. mikołowski) ul. Tęczowa rejon pomnika Pamięci Żołnierzy Września 1939r. W programie pokaz artyleryjski, zwiedzanie schronu bojowego „Sowiniec”, oryginalna lornetka odebrana Niemcom podczas walk i legendarna Enigma przywieziona specjalnie do Wyr z Włoch. Poza inscenizacją na uczestników czekają m.in. stoiska ze sprzętem Wojska Polskiego i pokazy sztuk walki.
Bitwa Wyrska przez wiele lat była zapomnianym epizodem obrony ziemi górnośląskiej we wrześniu 1939 roku. W pamięci szerszego grona utrwalony był mit, że obrona Górnego Śląska sprowadzała się do dzielnej i pełnej poświęcenia postawy harcerzy podczas obrony wieży spadochronowej w Katowicach czy też ochotniczych oddziałów śląskich.
Jednak jednym z ważniejszych epizodów zmagań na Górnym Śląsku, była bitwa, która rozegrała się 1-3 września 1939 roku w rejonie miejscowości Wyry i Gostyń położonych pod Mikołowem. Przez dwa dni i noce odpieraliśmy nie tylko ataki Niemców, ale i sami gnietliśmy ich oddziały. Ale nasze ataki były niczym wobec przeważającej ilości Niemców, którzy stopniowo zaczęli nas okrążać… Ponosiliśmy duże straty w ludziach. Wkrótce udało mi się wypatrzeć karabin maszynowy wroga przez lornetkę „Zejsowska” zdobytą na szkopach jeszcze w pierwszym natarciu na nich pod Wyrami…– wspomnienia Aleksandra Korka, żołnierza 73 Pułku Piechoty II batalionu 5 kompanii.
W tym roku na widzów czeka ponad 150 żołnierzy, oryginalna armata ppanc boforsa z 1936r., pokaz artyleryjski, „Piknik Forteczny” z punktami gastronomicznymi, zwiedzanie schronu, pokaz Szkoły Sztuk i Sportów Walki „Wojownik”, występ orkiestry dętej KWK Bolesław Śmiały z Łazisk Górnych oraz koncert zespołu „Gruba Ferajna”.