Piast Gliwice przegrał kolejne spotkanie w Ekstraklasie. Tym razem uległ w Poznaniu Lechowi 0:2.
Jak wynika z relacji ze spotkania pierwsze minuty rywalizacji były bardzo spokojne. Żadna z drużyn nie chciała zaryzykować, więc gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska.
Jak czyatmy na oficjalnej stronie gliwiczan początkowo Piast dłużej utrzymywał się przy piłce, ale z biegiem czasu sytuacja sie wyrównała. Wydaje się, że w pierwszej części gry konkretniejsze ataki wyprowadzali gracze Lecha.Blisko zdobycie bramki był Szymon Pawłowski, ale z jego strzałem poradził sobie Jakub Szmatuła.
Golkiper Niebiesko-Czerwonych dobrze się zachował także po uderzeniu Radosława Majewskiego. Ze strony gliwickiego zespołu dwukrotnie z dystansu próbował Martin Bukata, ale w obu przypadkach - piłka nie znalazła drogi do siatki. Obraz gry zmienił się dopiero po bramce dla Kolejorza.
Od tego momentu podopieczni Jana Urbana nabrali rozpędu i atakowali ze zdecydowaniem. Dzięki temu udało im się podwyższyć prowadzenie.
GOle w meczu zdobyli na 1-0, Formella w 73 min. W doliczonym czasie gry wynik podwyższył na 2-0, Gajos, 90+1 min.
Autor: mm