Poniesione koszty, wysiłek wielu ludzi i stan projektu na dzisiaj raczej zachęca do tego, by ten projekt kontynuować — tak prezes Katowckiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej Rafał Żelazny komentuje w Radiu Katowice postęp przy tworzeniu planowanej w Jaworznie fabryki samochodów elektrycznych Izera. — Czekamy na decyzję o charakterze w pewnym wymiarze także politycznym, aby projekt rozpoczął swój operacyjny charakter — dodaje.
Na Europejskim Kongresie Gospodarczym minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz poinformowała, że "w najbliższych tygodniach powinna zapaść decyzja dotycząca wsparcia dla samochodu elektrycznego Izera". Wśród rozważanych kwestii jest między innymi finansowanie projektu z KPO. Mogą to być granty w formie bezzwrotnej, czy pożyczka.
— Jesteśmy w miejscu, w którym podmiot odpowiedzialny, czyli spółka ElectroMobility Poland, uzyskała pozwolenie na budowę. Piłka leży po stronie tego podmiotu. Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna wykonała zadanie. Udzieliśmy odpowiedniego wsparcia publicznego poprzez decyzję o wsparciu wraz z miastem Jaworzno. Oczywiście nie jest tajemnicą, że w projekcie są pewne opóźnienia — przyznaje gość Radia Katowice
Prezes Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej przypomniał, że audyt dotyczący budowy fabryki samochodów elektrycznych nie wykazał większych uchybień poza opóźnieniami.
— Biorąc pod uwagę te wyniki i wspomniane przeze mnie pozwolenie na budowę, czekamy na decyzję o charakterze pewnie także w pewnym wymiarze politycznym, aby projekt rozpoczął swój operacyjny charakter — powiedział Rafał Żelazny.
Zapytany co ewentualna rezygnacja z fabryki Izery oznaczałaby dla Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, Rafał Żelazny odpowiada, że "o wszystkich szczegółach nie może mówić na antenie".
— Dla nas, jako KSSE oznacza to coś, co nazywamy negatywnymi skutkami dla rozwoju Jaworznickiego Obszaru Gospodarczego — mówi gość Radia Katowice. — Ten teren byłby po pewnym czasie uwolniony na inne inwestycje. Powierzchniowo to około 118 hektarów, do tego tereny całego Obszaru Jaworznickiego, byłyby miejscem na ewentualne pozyskanie nowych inwestorów — dodał.
— Nie jest to absolutnie pożądany przez nas stan. Poniesione koszty, wysiłek wielu ludzi i stan projektu na dzisiaj raczej zachęca do tego, by ten projekt kontynuować — podkreślił Rafał Żelazny.
Państwa i moim gościem jest Rafał Żelazny nowy prezes zarządu Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Dzień dobry.
Dzień dobry państwu, dzień dobry panie redaktorze.
Dodajmy, że doktor habilitowany w dziedzinie ekonomii i finansów, profesor Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach, przed 10 maja wiceprezes Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej zarządzający Podstrefą Tyską. Dzisiaj o poranku pytamy słuchaczy Radia Katowice jaka jest ich podróż marzeń, to zapytam też pana, marzy się panu jakiś kierunek?
Oczywiście, obejmując stery w Katowickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej mam pewne plany, które będą mam nadzieję realizowane w najbliższym czasie. Choć, oczywiście zaczynając od początku, przekazanie sterów władzy i pewna kontynuacja działań, które już podjęliśmy w strefie -tak jak pan redaktor wspomniał, miałem przyjemność przez ostatnie prawie dwa lata uczestniczyć w zarządzaniu całym organizmem, jakim jest Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna- powoduje, że pewne elementy naszego rozwoju, naszych planów, naszej strategii będą zachowane. Pewne elementy oczywiście będą ulegać zmianie.
To tylko przybliżmy niektórym z państwa, że celem funkcjonowania specjalnych stref ekonomicznych jest przyspieszenie rozwoju regionów poprzez między innymi przyciąganie nowych inwestycji, rozwój eksportu, tworzenie nowych miejsc pracy. Katowicka strefa jest jedną z 14 w całym kraju. Jaki to jest teren? Ile to jest firm?
Gdybyśmy mieli podsumować, to mamy po 27 latach funkcjonowania prawie 100 tysięcy miejsc pracy, mamy około 600 przedsiębiorstw i nakłady inwestycyjne zdeklarowane/wykonane na poziomie około 48 miliardów złotych. To oczywiście całość tych ostatnich 27 lat. Natomiast gdybyśmy rozmawiali o ostatnim roku, mam tutaj na myśli rok 2023, to są 83 projekty inwestycyjne o wartości mniej więcej 3,4 miliarda złotych zadeklarowanych nakładów inwestycyjnych, to jest nowych ponad 1340 miejsc pracy i utrzymanych miejsc pracy ponad 9400. Tak wyglądają w skrócie liczby z roku 2023 i z całości okresu funkcjonowania strefy. Może jeszcze dodam, w całości funkcjonowania strefy, zbliżamy się do tysiąca projektów inwestycyjnych.
A skoro o inwestycjach mowa, to pomówmy chyba o jednej z większych inwestycji, o których mówi się najgłośniej w ostatnich miesiącach, fabryka samochodów elektrycznych Izera w Jaworznickim Obszarze Gospodarczym. We wrześniu 2023 roku, poprzedni jeszcze prezes strefy Janusz Michałek mówił: „Ta inwestycja zmieni całe oblicze województwa śląskiego i miasta Jaworzna, ale też Polski przez następne kilkanaście lat. To byłby boom dla miasta Jaworzno”. Panie prezesie, jak pan ocenia co z tym boomem? Kiedy może ruszyć budowa fabryki, tak okiem specjalisty?
Szanowni państwo, panie redaktorze jesteśmy w miejscu, w którym podmiot odpowiedzialny, czyli mam tutaj na myśli spółkę ElectroMobility Poland, uzyskała pozwolenie na budowę, więc kamyczek albo jak kto woli piłka, leży po stronie tego podmiotu. Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna wykonała zadanie, to znaczy udzieliliśmy odpowiedniego wsparcia publicznego poprzez decyzję o wsparciu i przygotowaliśmy wraz z miastem Jaworzno teren, który jest przeznaczony pod budowę. Oczywiście nie jest tajemnicą, że w projekcie są pewne opóźnienia tym niemniej…
Był audyt. Okazało się chyba tam, że było zielone światło i że w tym audycie nie było jakiś większych uchybień poza opóźnieniami w terminach.
Dokładnie tak, jak pan redaktor powiedział. Biorąc pod uwagę chociażby te wyniki, biorąc pod uwagę -wspomniane przeze mnie- pozwolenie na budowę, tak naprawdę czekamy na decyzję o charakterze pewnie także w pewnym wymiarze politycznym, aby projekt po prostu rozpoczął swój operacyjny charakter.
Tutaj miała być jeszcze kwestia finansowania, czy to z Krajowego Planu Odbudowy miało być w formie grantów, czy pożyczek. Decyzja jeszcze nie zapadła. Tak samo, jak nie mamy jasnej deklaracji czy z projektu się wycofujemy, czy będzie kontynuowany. Co taka ewentualna rezygnacja z fabryki Izery oznaczałaby dla Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej?
Paradoksalnie -pozwoli pan redaktor, że nie o wszystkich szczegółach mogę mówić na antenie- dla nas jako dla Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, pomijając na chwilę coś co nazywamy pewnymi negatywnymi skutkami dla rozwoju Jaworznickiego Obszaru Gospodarczego - bo to na pewno, natomiast my jako strefa, przygotowując w tych dwóch etapach, czyli decyzji o wsparciu jak i przygotowując teren, biorąc także pod uwagę umowy które są zawarte między poszczególnymi partnerami tego przedsięwzięcia -najkrócej jak potrafię-, ten teren po prostu byłby w pewnym czasie uwolniony na inne inwestycje. Krótko mówiąc, ten teren powierzchniowo jest to około 118 hektarów plus oczywiście jeszcze dodatkowo tereny całego Obszaru Jaworznickiego, byłyby miejscem na ewentualne pozyskanie nowych inwestorów. Tym niemniej nie jest to absolutnie pożądany przez nas stan. Wydaje się, że poniesione koszty, wysiłek wielu ludzi i stan projektu na dzisiaj, raczej zachęca do tego żeby ten projekt kontynuować.
Panie prezesie jeszcze zmieniając na chwilę temat jeżeli chodzi o dalszy rozwój Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, już pomijając fabrykę Izery, jak region może go wspierać? Biznes lokuje się tam gdzie są pracownicy, gdzie są ludzie.
Tak, to na pewno bardzo ważny element funkcjonowania każdego przedsiębiorstwa, a więc także wszystkich naszych inwestorów. Mamy sytuację dzisiaj taką na rynku, że można ją rozpatrywać niejako dwutorowo, to znaczy porównując wprost, biorąc ekonomiczny wskaźnik ceny kapitału i ceny zasobu siły roboczej człowieka, obserwujemy trendy z jednej strony oczywiście depopulacyjne także w województwie śląskim, co myślę nie jest dla nikogo tajemnicą, z drugiej strony obserwujemy dosyć dynamiczne trendy po stronie zarówno robotyzacji, automatyzacji, jak i oczywiście wdrażania elementów sztucznej inteligencji. Zatem te procesy, które będzie dało się zautomatyzować, zrobotyzować -i to już się dzieje oczywiście-, będą w tym kierunku szły. Natomiast my dalej, jako Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna, będziemy bardzo mocno starali się rozwijać ten nasz obszar, tę naszą nogę edukacyjną, która po prostu przygotowuje przyszłych pracowników dla naszych inwestorów.
I skoro o tej edukacji mowa to w kwietniu ruszył z kolei Młodzieżowy Klub Innowatora, to dla uczniów szkół pilotażowo. To się odbyło w III LO im. Mickiewicza w Katowicach. Czemu ma to służyć? Z jakim odzewem się spotkało? Może tak zapytam.
Myślę, że z bardzo pozytywnym. Jak wiemy III Liceum im. Adama Mickiewicza to jedno z najlepszych liceów na Śląsku i rankingowane także bardzo wysoko w rankingach ogólnopolskich. Nasze Młodzieżowe Kluby Innowatora to pewna nowa inicjatywa. Mamy już także Kluby Innowatora dedykowane braci studenckiej. Po prostu chcemy być bliżej uczniów z naszymi pomysłami, z naszymi projektami. Współpracujemy z wieloma szkołami, nie tylko oczywiście w Katowicach, ale na obszarze wszystkich podstref oddziaływania KSSE. Słynny myślę dosyć, znany ostatnio projekt z jedną z firm z sektora automotiv, która przekazała ponad 20 silników dla naszych pracowni w wielu szkołach województwa śląskiego, po to żeby uczniowie po prostu mogli pracować na żywym organizmie. Podsumowując ta współpraca w charakterze mentora, w charakterze także, no mówiąc wprost, pozyskiwania nowych zasobów, nowych pracowników, powiększania jakości kapitału ludzkiego jest jednym z naszych kluczowych zadań.
Na początku rozmowy zapytałem o podróż marzeń i obrał pan kierunek taki stricte służbowy, a jak już będzie trochę czasu na odpoczynek, na odetchnięcie, to tak rekreacyjnie to gdzie by pan pojechał?
Rekreacyjnie, cóż raczej podróżami, w moim przypadku, zajmuje się moja druga połowa, ale bardzo lubię odwiedzać stolice europejskie w takich podróżach krótkoterminowych. Natomiast gdzieś tam podróżą o której myślę, podróżą w troszkę dalsze rejony świata, są na tę chwilę Filipiny.
To tego życzę. Rafał Żelazny nowy prezes zarządu Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej był gościem Radia Katowice. Dziękuję.
Dziękuję panie redaktorze, dziękuję państwu. Miłego dnia.
Zawsze jesteśmy w centrum wydarzeń. Dyskutujemy o problemach ważnych dla kraju i regionu. Zadajemy trudne pytania, zmierzamy do sedna sprawy. Wykładamy kawę na ławę.
