Opowieść o ludziach, których losy splotły się ze sobą.
A wszystko na tle dwóch niezwykłych, katowickich dzielnic: Giszowca i Nikiszowca. Na deskach Teatru Śląskiego od dziś oglądać można teatralną adaptację kultowej książki Małgorzaty Szejnert "Czarny Ogród". Reżyser Jacek Głąb, specjalista od lokalnych opowieści i dyrektor teatru w Legnicy podkreśla, że nie ma ambicji pokazywania historii Górnego Śląska. Jego celem jest odtworzenie losów niezwykłych postaci tutaj mieszkających.
Umuzyczniony spektakl, w którym udział bierze prawie cały zespół Teatru Śląskiego będzie miał też niezwykłą scenografię. Małgorzata Bulanda, scenograf i kostiumolog nie odnosi się bezpośrednio do charakterystycznego wizerunku familoków z czerwonej cegły.
Prapremierze spektaklu towarzyszyć będzie pokaz fotografii wykonanych na katowickich hałdach przez Przemysława Jendroskę, a także instalacja Matyldy Sałajewskiej, która schody Teatru Śląskiego zamieniła w czarny ogród.
Autor: Anna Dudzińska