Inwestycja miała być realizowana w trybie partnerstwa publiczno-prywatnego.
Przed wielu laty powiat żywiecki zdecydował się na taką formę przy budowie nowego szpitala w Żywcu.
— Na ostatniej sesji w starostwie powiatowym radni zarzucili ministerstwu i Narodowemu Funduszowi Zdrowia brak jakiegokolwiek wsparcia przy realizacji tego pionierskiego, w skali kraju, przedsięwzięcia — mówi starosta Andrzej Kalata.
W tej chwili trwają ostatnie rozmowy z partnerem prywatnym z Kanady, warunkowe pozwolenie na działanie starego szpitala wygasa z końcem przyszłego roku.
Autor: Katarzyna Graboń