W Sosnowcu odsłonięto tablicę upamiętniającą Danutę Siedzikównę.
Działająca pod pseudonimem "Inka" dziewczyna w wieku piętnastu lat wstąpiła w struktury Armii Krajowej. Pracowała jako sanitariuszka i kancelistka, wykonywała również zadania łączniczki, a czasem także zwiadowcy. Aresztowano ją w nocy z 19 na 20 lipca 1946 roku. W więzieniu była bita i poniżana, mimo to odmówiła składania zeznań obciążających członków brygad wileńskich Armii Krajowej.
— Dla młodych ludzi jest to bardzo ważna lekcja historii — mówi inspektor Marcin Waszczuk, komendant Związku Strzeleckiego „Strzelec” Organizacji Społeczno-Wychowawczej.
1 marca w Pałacu Prezydenckim odbyła się uroczystość wręczenia not identyfikacyjnych członkom rodzin ofiar terroru komunistycznego. Wśród zidentyfikowanych bohaterów powojennej Polski znalazła się również Danuta Siedzikówna „Inka”.
Autor: Marta Dobrowolska