Osiągnęliśmy wynik wyborczy, jakiego do tej pory nie osiągnęło jeszcze żadne ugrupowanie – tak komentuje sondażowy wynik wyborów Prawa i Sprawiedliwości poseł Grzegorz Tobiszowski, lider listy PiS na Śląsku.
Wydaje się, że możemy ten wynik nazwać sukcesem – mówił tuż po ogłoszeniu wyników sondażowych poseł Prawa i Sprawiedliwości, Grzegorz Tobiszowski. Jak podkreślił Tobiszowski na pewno pierwsze działania rządu po jego zaprzysiężeniu będą związane z sektorem górniczym.
Prawo i Sprawiedliwość według pierwszych sondaży wygrało wybory parlamentarne, uzyskując ponad 39 procent głosów. Jeśli wynik ten się potwierdzi, partia otrzyma 242 mandaty.
— Wygrana Prawa i Sprawiedliwości była można by powiedzieć przesądzona — powiedział tuż po ogłoszeniu sondażowych wyników kandydat z listy PiS, Andrzej Sośnierz.
Jak podkreślił, kluczem do sukcesu było między innymi zniechęcenie tym, co w ostatnich latach działo się w Polsce.
Wraz ze zmianą rządu zmienią się także włodarze województwa. Sośnierz powiedział, że na razie nie wiadomo, kto zasiądzie na stanowisku wojewody śląskiego.
Jak podkreślił, tuż po ogłoszeniu wyników sondażowych, poseł Jerzy Polaczek z PiS, w ostatnich latach państwo zamieniało się w coraz bardziej zamkniętą skorupę partykularnych interesów.
Platforma Obywatelska według wstępnych sondaży uzyskała ponad 23 procentowe poparcie. Do parlamentu weszły jeszcze Nowoczesna, Kukiz 15 i Polskie Stronnictwo Ludowe. Jeśli wyniki się potwierdzą, w rządzie zabraknie Zjednoczonej Lewicy, która najprawdopodobniej nie przekroczyła progu wyborczego.
Autorzy: Monika Krasińska, Joanna Opas
