W opracowywanym właśnie projekcie Lokalnego Planu Rewitalizacji Katowic dokładnie prześwietlono dzielnice.
Szukano miejsc z problemami społecznymi i gospodarczymi. Tereny zdegradowane to połowa Katowic.
— Najgorzej jest w miejscach, gdzie działał przemysł ciężki — mówi prezydent miasta, Marcin Krupa.
— Miasto chce walczyć także z zanieczyszczonym powietrzem — dodaje Krupa.
W ramach projektu badano m.in. wyludnianie się dzielnic, starzenie się mieszkańców, bezrobocie czy ubóstwo. Najwięcej negatywnych zjawisk w tej dziedzinie jest w Śródmieściu, Zawodziu, Załężu, Dębie, i w kilku innych dzielnicach.
Autorzy: Dorota Stabik, Jerzy Zawartka