Robert Sz., dyrektor sportowy jednego ze śląskich klubów i syn byłego wiceministra sportu pozostanie w areszcie.
Mężczyzna jest podejrzany o oszustwa ubezpieczeniowe – poinformowała rzeczniczka prokuratury okręgowej w Gliwicach Joanna Smorczewska.
Kilka tygodni temu funkcjonariusze rozbili zorganizowaną grupę przestępczą, zajmującą się oszustwami w branży ubezpieczeniowej. Szajka pośredników wyłudziła od towarzystw ubezpieczeniowych prowizje za pozyskanie klientów na długoterminowe ubezpieczenia. Wprowadzeni w błąd ubezpieczeni nie płacili jednak wymaganych składek, dodatkowo obiecywano im, że za rok będą mogli kontynuować ubezpieczenie lub bez konsekwencji z niego zrezygnować. Podejrzanym grozi kara do 10 lat więzienia.
Autor: Łukasz Kałuża