W kopalni Budryk w Ornontowicach, w wyniku obwały skał 1050 metrów pod ziemią, zginął 33-letni górnik.
Mężczyzna został przygnieciony tak zwaną stropnicą czyli elementem obudowy wyrobiska do przenośnika ścianowego. Zmarł w wyniku odniesionych obrażeń. To trzecia ofiara śmiertelna w górnictwie węgla kamiennego w tym roku. W sumie w polskich kopalniach w 2016 roku zginęło 6 osób.
Autor: Monika Krasińska