Powoli normuje się sytuacja na lotnisku w Pyrzowicach.
Wczoraj awarii uległy dwa samoloty jednego z przewoźników czarterowych, pasażerowie czekali na odlot kilkanaście godzin. Jak mówi Piotr Adamczyk z biura prasowego Katowice Airport, maszyny już są sprawne.
Pasażerowie nie koczują jednak na lotnisku, touroperator informuje ich na bieżąco o planowanej godzinie odlotu i dopiero wtedy przyjeżdżają na lotnisko. Ci, którzy natomiast już wyjechali z domów, oczekują na odlot w pobliskich hotelach. Utrudnienia mają potrwać do jutra.
Autor: Joanna Opas