Żorscy policjanci poszukują 68-letniego Alojzego Marcisza, który wczoraj przed południem wyszedł na grzybobranie i nie wrócił.
Od wczesnych godzin porannych funkcjonariusze policji wraz ze strażakami kontynuują przeszukiwanie terenu, na którym zaginął mężczyzna. Mężczyzna wyszedł z domu wczoraj około godziny 10:00 i pojechał na rowerze na grzyby do lasu "Baraniok". Najpierw zaniepokojona rodzina szukała mężczyzny na własną rękę, ale udało się jedynie odnaleźć rower należący do zaginionego. Dopiero potem o zaginięciu powiadomił policję jego zięć.
Mężczyzna jest niskiego wzrostu, otyły. Włosy ma ciemne, krótkie, oczy także ciemne. Ubrany był w ciemne spodnie z materiału, czarne gumowce, żółtą koszulę w prążki i czapkę z daszkiem. Może mieć problemy z poruszaniem. Każdy, kto ma jakiekolwiek informacje, które mogą pomóc w odnalezieniu mężczyzny, proszony jest o kontakt z policją.
Autor: Joanna Opas