Bieganie, skakanie, czołganie i zastyganie w bezruchu w dziwacznych pozycjach to tylko część tej zabawy. Do rywalizacji stają dwie drużyny w maskach, mundurach i z pistoletami na kulki z farbą, nazywane chyba tylko w ramach znieczulenia "markerami". Do wygrania... głównie świadomość, że przeciwników boli bardziej. Chodzi oczywiście o paintball. Minimalny skład drużyny to cztery osoby, choć rozgrywane są też kilkudniowe bitwy z udziałem kilkuset osób. Minimalny wiek uczestników to jedenaście lat, choć są specjalne pola, na których swoją przygodę z paintball´em mogą rozpoczynać już pięcioletnie dzieci. Jest to zarazem forma sportu, w ramach której organizuje się zawody, jak i jedna z najbardziej lubianych gier integracyjnych. Na paintball´ową wojnę wybrał się Mirek Fydrych.
Codziennie zachęcamy do ruchu i aktywności fizycznej.
Każdego dnia!