Miliony kur, cieląt, świń, owiec, kóz i koni jest każdego roku transportowanych na terenie Unii Europejskiej i poza jej granicami.
Często w transporcie spędzają kilka dni, by potem trafić do ubojni. Stowarzyszenie Otwarte Klatki zorganizowało przed katowickim dworcem happening "zwierzę to nie towar".
— Chcemy pokazać warunki, w jakich transportowane są zwierzęta — mówi rzeczniczka Stowarzyszenia Otwarte Klatki, Alicja Czerwińska.
Organizatorzy akcji zachęcali przechodniów do podpisywania listu otwartego do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z apelem o rewizję przepisów europejskich, regulujących transport zwierząt.
Happening został zorganizowany w ramach obchodów Dnia Akcji Przeciw Transportowi Żywych Zwierząt. W tym dniu na całym świecie były organizowane podobne spotkania.
Autor: Dorota Stabik