Podbeskidzie Bielsko Biała zremisowało z Pogonią Siedlce 0:0.
Mecz z Pogonią był debiutem trenera Jana Kociana na ławce trenerskiej Górali w Bielsku-Białej. Słowacki szkoleniowiec w porównaniu ze spotkaniem w Tychach zdecydował się na dwie korekty w pierwszym zestawieniu. Jozefa Dolnego zastąpił Michał Janota, zaś Łukasza Sierpinę Daniel Mikołajewski.
Po meczu Jan Kocian powiedział:
Gdybym miał być troszkę sarkastyczny to powinniśmy być zadowoleni z tego punktu. Pogoń zagrała bardzo dobry mecz, po analizach wiedzieliśmy, że Pogoń jest piłkarsko lepsza od GKSu Tychy i tak też było. Goście stwarzali zagrożenie po kontratakach. Zagraliśmy bardzo nerwowo, dużo graliśmy wszerz, do boku, do tyłu, nie podejmowaliśmy ryzyka. W drugiej połowie wyglądało to już lepiej, ale nawet to nie poskutkowało. Mieliśmy dziury w defensywie i całe szczęście, że Pogoń nie zdobyła gola po jednym z kontrataków. Trzeba szanować ten punkt. Musimy jeszcze dużo pracować, bo jeśli mamy myśleć o awansie to musimy się poprawić w każdej formacji: w ofensywie i w defensywie. Potrzebujemy punktów, bo dystanse w tabeli z każdą kolejką będą większe.
Podbeskidzie zajmu 6 pozycję w tabeli I ligi.
/mm/