12-letni chłopiec wpadł do 8-metrowego komina starej piekarni w Sosnowcu.
Do wypadku doszło wczoraj po południu. Dwóch nastolatków prawdopodobnie bawiło się chodząc po dachu nieczynnego budynku – poinformował brygadier Patrycjusz Fudala z sosnowieckiej straży pożarnej.
Chłopak został zabrany przez pogotowie do szpitala. Dokładne okoliczności wypadku bada policja.
Autor: Dorota Stabik/lk