Pracownicy Katowickiego IPN oburzeni artykułem portalu wPolityce.
W materiale umieszczonym na stronie pojawiły się słowa krytyki dotyczące funkcjonowania urzędu. Autor zarzucił katowickiemu IPN „brak działania na rzecz polskiej racji stanu”. Powodem do wysunięcia zarzutów miał być m.in. udział historyka IPN na spotkaniu organizowanym przez Ruch Autonomii Śląska.
— Insynuacje są dla nas krzywdzące. Wynikają z braku wiedzy o naszej działalności oraz historii Śląska. Nie możemy puścić tak poważnych oskarżeń mimo uszu — mówi dyrektor katowickiego oddziału IPN, Andrzej Sznajder.
Kierownictwo IPN w Katowicach w odpowiedzi na zarzuty wymienia swój wieloletni dorobek. To ok. 200 monografii, kilka tysięcy artykułów oraz liczne działania edukacyjne.
Autor: Kamil Jasek /rs/