Trudna sytuacja w Żywieckiej Fabryce Papieru Solali.
Załoga do tej pory nie otrzymała wypłaty za marzec, a w firmie odcięto media. Dodatkowo, zainteresowany dotąd inwestor - wycofał się. - Sytuacja jest tragiczna - przyznaje jedna z pracownic pani Dorota.
Dla pracowników najgorsza jest jednak niepewność.
W najbliższy piątek planowane jest spotkanie likwidatora z kolejnym potencjalnym inwestorem, a później z pracownikami zakładu.
Żywiecka Fabryka Papieru Solali to jeden z najsłynniejszych zakładów produkcyjnych w mieście. Po wojnie, w latach swojej świetności zatrudniał blisko 2,5 tysiąca osób.
Autor: Katarzyna Graboń/mm/