Pamięć zamordowanych przez gestapo kolejarzy uczczono w Jaworznie.
W styczniu 1942 roku Niemcy przywieźli przed budynek rzeźni w Szczakowej grupę 22 skazańców z mysłowickiego więzienia. Byli to robotnicy węzła kolejowego, skazani za prowadzenie działalności dywersyjnej na niemieckich pociągach. Skazańców powieszono na oczach zebranej ludności. W czasie egzekucji Jan Maślanka zdążył krzyknąć "Jeszcze Polska nie zginęła". W kwietniu 1944 roku Niemcy dokonali ponownej egzekucji w tym samym miejscu, tym razem zamordowano 6 kolejarzy.
W 1979 roku, w miejscu egzekucji postawiono pomnik w kształcie obelisku. W kolejnych latach dodano krzyż i koronę cierniową a także tablicę z nazwiskami zamordowanych.
Autor: Agnieszka Tatarczyk /rs/