3-latek z psem zaprowadził policjantów do nieprzytomnej kobiety.
Do zdarzenia doszło w Poraju. Policjant po służbie zauważył samotnego chłopczyka bez opieki. Był przy nim jedynie pies rasy york. Funkcjonariusz podszedł do dziecka i zapytał o imię. Dziecko zaczęło płakać. Policjant wziął chłopca na ręce i próbował uspokoić.
Malec wskazał palcem kierunek i powiedział jedynie przez łzy słowo „mama”. Ostatecznie to pies zaprowadził policjantów do domu chłopca. Po kilometrze weszli do otwartego mieszkania. W salonie leżała nieprzytomna kobieta. Funkcjonariusze od razu przystąpili do udzielania pomocy i jeszcze przed przyjazdem karetki przywrócili kobiecie funkcje życiowe. Okazało się, że kobieta doznała hipoglikemii. Nie wiedziała nawet, że choruje na cukrzycę. Kobieta trafiła do szpitala.
Autor: Łukasz Kałuża/lk