Polska gospodarka traci na ukraińsko-rosyjskim kryzysie, ale nie musimy się bać najgorszego, braku gazu, gdy Rosja zakręci kurek.
— Jesteśmy gotowi na każdy scenariusz — mówił wczoraj lider PSL wicepremier Janusz Piechociński. Rosyjski gaz stanowi 2/3 kupowanego przez Polskę paliwa. Piechociński wyjaśniał, że na nasz spokój wpływa m.in. to, że mamy rekordowo duże zapasy gazu, których nie nadszarpnęła tegoroczna łagodna zima. Czy napewno tak jest? Oto m.in. pyta Janusza Steinhoffa, byłego wicepremiera Jerzy Zawartka.
Zawsze jesteśmy w centrum wydarzeń. Dyskutujemy o problemach ważnych dla kraju i regionu. Zadajemy trudne pytania, zmierzamy do sedna sprawy. Wykładamy kawę na ławę.