Nie było żadnego zagrożenia dla zdrowia mieszkańców czy pracowników Italmach Polska w związku z pożarem beczki z fosforem w chorzowskim zakładzie.
Firma wydała oświadczenie w tej sprawie. "Zdajemy sobie sprawę, że kłęby dymu, obcowanie z nieznaną substancją oraz głośna akcja połączonych służb może rodzić pytania, wątpliwości i niepokój o własne życie i zdrowie. Jednakże pragniemy uspokoić, że w wyniku wypadku nie zostało nawet w niewielkim stopniu zagrożone niczyje zdrowie czy życie" - czytamy w komunikacie. Władze firmy podkreślają także, ze aby mówić o zagrożeniu związanym z działaniem tlenku fosforu osoba narażona musiałaby stać przez godzinę w odległości do 25 metrów od płonącego bębna z fosforem, który nie jest niczym gaszony. Firma podkreśla także, że głośna i widowiskowa, ale przede wszystkim profesjonalna akcja połączonych służb publicznych, to rutynowe działanie w takiej sytuacji. Do pożaru, który wzbudził duże emocje wśród mieszkańców regionu doszło w nocy z soboty na niedzielę.
Autor: Dorota Stabik/lk