W kopalniach Kompanii Węglowej odbywają się dziś masówki.
Związkowcy informują górników o sytuacji spółki i planach wstrzymania wydobycia od poniedziałku do 5 maja włącznie. Spółka tłumaczy, że przyczyną czasowego wstrzymania wydobycia jest gwałtowny spadek sprzedaży węgla. Zwały zamiast maleć musiałby wzrastać, co – jak podkreślają przedstawiciele zarządu – jest niedopuszczalne, również ze względów ekonomicznych.
Jak podkreśla szef górniczej Solidarności Jarosław Grzesik, tego typu tłumaczenie i działania są irracjonalne.
Górnicy przyznają, że boją się o to, co stanie się z należącymi do Kompanii kopalniami.
O swoją przyszłość obawiają się nie tylko górnicy, ale i pracownicy administracji, którzy na postojowym są już od dziś.
Spółka w ubiegłym roku straciła na sprzedaży węgla ponad miliard złotych. Katastrofalna sytuacja, zdaniem związkowców, dotyczy jednak nie tylko Kompanii Węglowej, ale całego górnictwa. Dlatego też za tydzień w Katowicach związkowcy chcą zorganizować manifestację. Jeżeli to nie przyniesie rezultatu, 19 maja podobna demonstracja odbędzie się w Warszawie.
Autor: Monika Krasińska