Jest rok 2015. W Katowicach odbywa się Europejski Kongres Gospodarczy. Na stanowisku Radia Katowice co kilkanaście minut nowy gość i niekończące się wywiady o tematyce rozpiętej od przemysłu ciężkiego poprzez transport, ekonomię, politykę społeczną i po, dla przyzwoitości kończąc, kwestie gospodarki odpadami. W pewnym momencie na naszym stosiku pojawia filigranowa dziewczyna i... szuka osoby, która zajmuje się w Radiu tematyka górską.... tym sposobem umówiliśmy się na nasz pierwszy wywiad.
Od tego spotkania minęły trzy lata a Miłka została najmłodsza polką z Koroną Ziemi na koncie. te kilka lat wystarczyło jej by uporać się z dwiema górami. Dodajmy najtrudniejszymi, głównie z powodu konieczności zgromadzenia sporej ilości pieniędzy na ich zdobycie.
Miłka kilka miesięcy temu stanęła na szczycie Everestu. Tym samym zamknęła projekt "Korona Ziemi". Jego realizacja pokazała "siłę jej marzeń", udowodniła też, że walcząc o swoje cele, realizując plany możemy też robić znacznie więc.
Przez trzy lata odkąd obserwuje dokonania Miłki mogę mieć już przeczucie graniczące z pewnością, że to nie koniec "Siły marzeń", bo Miłka ma sporo siły by marzyć i zdaje się jeszcze więcej, by kolejne marzenia realizować.
Autor: M. Rudzki
