Czterdzieści lat temu w katowickim Spodku planowane były dwa koncerty brytyjskiego bluesmana — Erica Claptona. Odbył się jeden — 17 października 1979 — drugi następnego dnia odwołał. Z tej okazji Szlak Śląskiego Bluesa zorganizował wyjątkowe gitarowe show pod Galerią Katowicką.
Orkiestra Szlaku Śląskiego Bluesa pod „smyczkiem” Jana Gałacha postanowiła zaprosić wszystkich mieszkańców Śląska, miłośników twórczości Erica Claptona i muzyków do wspólnego odegrania największego przeboju Claptona. Layla, bo to właśnie ten utwór był brany na tapet tego popołudnia. Wyjątkowe wydarzenie zostało zorganizowane z okazji 40. rocznicy koncertu Erica Claptona w katowickim Spodku.
Zapraszamy do wspólnego grania ze wszystkim, co wydaje dźwięki — mówił organizator, Wojciech Mirek
17 października 2019 r. mieszkańcy Katowic, a także fani bluesa z okolicznych miast, zagrali słynny utwór Erica Claptona — Layla.
Layla to utwór z 1970 roku, który pierwotnie pojawił się na albumie zespołu Derek and the Dominos Layla and Other Assorted Love Songs. Później został wydany także jako singiel, a w 1992 roku, Clapton nagrał wersję akustyczną. Layla Unplugged, czyli spowolniona wersja tej ballady i zagrana bez prądu, zapewniła Claptonowi statuetkę Grammy.
Tytuł tego utworu został zaczerpnięty z dwunastowiecznego, perskiego poematu Layla and Majnun o zdesperowanej miłości. Tytuł odnosi się do motywów powstania muzycznej historii Layli. Piosenka jest zadedykowana Pattie Boyd, ówczesnej żonie George’a Harrisona i skrytej miłości Claptona, którą po 1970 roku poślubił. Co ciekawe, kilka późniejszych kompozycji Claptona, również traktują o Boyd. Wcześniej była muzą pierwszego męża, wspomnianego już Harissona. Niektóre utwory The Beatles, m.in. I Need You, czy Something, są inspirowane postacią modelki.
/as/