Starosta żywiecki obawia się upadku szpitala powiatowego, który zapewnia opiekę medyczną 150 tysiącom mieszkańców i około 50 tysiącom turystów.
Długi szpitala powodują coraz większe zadłużenie powiatu, które niebezpiecznie zbliża się do granicy możliwości finansowych. To efekt wysokości ryczałtu, jaki ustalił Narodowy Fundusz Zdrowia na świadczenia dla szpitali sieciowych na poziomie wykonania z 2015 roku.
— Był on dla żywieckiej placówki najgorszym w 12 ostatnich latach i dlatego będziemy skarżyć fundusz — zapowiada starosta żywiecki Andrzej Kalata.
W tej chwili zadłużenie szpitala wynosi 54 mln złotych a sytuację komplikują dodatkowo wprowadzone przez resort zdrowia podwyżki dla lekarzy i pielęgniarek.
Autor: Andrzej Ochodek /rs/