Podczas posiedzenia Sąd Rejonowy w Bielsku-Białej zdecydował, że jeden z trzech zatrzymanych w sprawie szczyrkowskiej tragedii pozostanie w areszcie, podobnie jak dwaj inni zatrzymani, łącznie przez trzy miesiące.
— Przychylił się tym samym do wniosku prokuratury — poinformowała po posiedzeniu prokurator Agnieszka Michulec.
Zdaniem prokurator Michulec sprawa jest wciąż rozwojowa i na tym etapie śledztwa nie wiadomo, czy będzie konieczność występowania o kolejne przedłużenia aresztu za dwa miesiące.
Jak poinformował po zakończeniu posiedzenia sędzia Jarosław Sablik z Sądu Okręgowego jednym z argumentów przemawiających za przedłużeniem aresztu była podnoszona przez prokuratora wciąż realna obawa matactwa. Podejrzanemu i jego obrońcy przysługuje zażalenie na decyzję sądu a na jej złożenie jest 7 dni.
Autor: Jarosław Krajewski /rs/