581 razy interweniowali od wczoraj od godziny 16.00 strażacy w województwie śląskim. Teraz pracują w 30 miejscach, likwidując skutki wichury, która przechodzi przez województwo śląskie.
Funkcjonariusze wciąż pracują w 52 miejscach. Najczęściej straż interweniowała w powiatach częstochowskim, żywieckim i cieszyńskim.
Chodziło o uszkodzone dachy, połamane drzewa i gałęzie. Jak poinformował Tauron - Nadal niemal 3 tysiące gospodarstw domowych nie ma prądu.
Od wczoraj zerwane zostały 2 dachu na budynkach gospodarczych - to w Lublińcu, poza tym usuwają powalone drzewa i gałęzie. W województwie śląskim poza silnym wiatrem w nocy padał też śnieg. Warunki na drogach są trudne.
Autor: P. Pagieła