Wciąż nie wiadomo, czy związkowcy z Polskiej Grupy Górniczej zgodzą się na obniżkę pensji o 20 procent. Takie rozwiązanie zaproponował zarząd spółki i strona rządowa po tym, gdy PGG znalazła się w trudnej sytuacji ekonomicznej spowodowanej między innymi epidemią koronawirusa.
Wczoraj w Warszawie odbyło się spotkanie z udziałem strony społecznej, zarządu i wicepremiera Jacka Sasina. Zaproponowano obniżkę pensji górników o 20 procent i skrócenie tygodnia pracy z 5 do 4 dni. Strona społeczna zaproponowała natomiast wprowadzenie jednego dnia postojowego z dniówką wynoszącą 60 procent.
— Dziś strona społeczna analizuje przedstawioną propozycję — podkreśla Bogusław Hutek, przewodniczący górniczej Solidarności.
W przypadku wprowadzenia rozwiązania zaproponowanego przez związkowców, straty byłyby o 100 mln złotych miesięcznie większe.
Autor: Joanna Opas /pg/