Półtoraroczny chłopiec raniony ostrym narzędziem jest w śpiączce, przeszedł operację. Dziecko trafiło w piątek do Górnoślaskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach.
Chłopiec miał 9 ran kłutych. Jak poinformowali lekarze na konferencji prasowej - operacja się udała stan chłopca jest poważny, ale stabilny. W ocenie lekarzy rany wskazują, że osoba która to zrobiła chciała pozbawić dziecko życia.
W piątek, 31 lipca, helikopter został wezwany do niespełna dwuletniego dziecka z raną ciętą szyi. Służby zgłoszenie o zdarzeniu otrzymały po godzinie 17:00. Na ulicy Honoraty, gdzie miało ono miejsce, wysłano zespół Ratownictwa Medycznego i Straż Pożarną. Ratownicy tamowali krwotok dziecka z raną ciętą szyi. Na miejscu lądował śmigłowiec LPR-u który przetransportował chłopca do szpitala w Katowicach Ligocie.
Tyscy policjanci pod nadzorem prokuratury prowadzą dalsze czynności mające na celu wyjaśnienie przyczyn i okoliczności zdarzenia.
Decyzją Sądu matka półtorarocznego chłopca, która podejrzewana jest o próbę jego zabójstwa, trafiła na trzy miesiące do aresztu. Na wniosek prokuratury decyzje w tej sprawie podjął Sąd Katowice Wschód.
Wczoraj kobieta usłyszała zarzut usiłowania zabójstwa. Prokuratura wystąpiła do Sądu z wnioskiem o zastosowanie wobec podejrzanej aresztu tymczasowego argumentując, że kobiecie grozi wysoka kara a także istniejącą możliwością mataczenia w sprawie ze strony podejrzanej. Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zastosowała areszt tymczasowy.
Za usiłowanie zabójstwa 40-latce grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Autor: Marcin Rudzki, Ewelina Kosałka-Passia /as/