Hokeiści JKH GKS Jastrzębie bez większych problemów wygrali w Sanoku. Podopieczni Roberta Kalabera praktycznie od początku kontrolowali przebieg spotkania i zwyciężyli z Ciarko STS Sanok 6:1.
Po niecodziennej porażce jastrzębian z oświęcimską Unią 8:10, hokeiści JKH wrócili na zwycięską ścieżkę. Już w pierwszych minutach meczu wypracowali sobie przewagę i choć gospodarze zdołali odpowiedzieć trafieniem, to w kolejnych dwóch tercjach przyjezdni potwierdzili wyższość nad przeciwnikiem. W drugiej odsłonie jastrzębianie strzelili trzy bramki co praktycznie rozstrzygnęło losy rywalizacji. Dzięki zwycięstwu utrzymali trzecią pozycję w tabeli PHL.
Ciarko STS Sanok - JKH GKS Jastrzębie 1:6 (1:2, 0:3, 0:1)
0:1 Martin Kasperlík - Radosław Sawicki, Mateusz Bryk (05:56)
0:2 Kamil Wałęga - Jan Sołtys, Dominik Paś (07:22)
1:2 Jauhienij Kamienieu - Riku Sihvonen, Jesperi Viikilä (15:54, 5/4)
1:3 Radosław Sawicki - Maciej Urbanowicz, Zackary Phillips (24:27, 5/4)
1:4 Maciej Urbanowicz - Marek Hovorka, Jiří Klimíček (26:46)
1:5 Marek Hovorka - Zackary Phillips (29:19, 5/4)
1:6 Dominik Jarosz - Radosław Nalewajka (42:45)
Strzały: 15-32
Minuty karne: 8-6
Ciarko STS: Spěšný (24:45 Wojciechowski) - Demkowicz, Biłas; Bielec, Wilusz, Biały - Olearczyk, Rąpała; Filipek, Witan, Bukowski - Kamienieu, Piippo; Dobosz, Viikilä, Sihvonen - Florczak, Glazer; Fus, Ginda, Skokan. Trener: Marek Ziętara.
JKH GKS: Nechvátal (Prokop n/g) – Klimíček, Kostek; Phillips, Hovorka, Urbanowicz – Bryk, Górny; Sawicki, Rác, Kasperlík – Pelaczyk, Horzelski; Paś, Wałęga, Sołtys – Michałowski, Gimiński; R. Nalewajka, Jarosz, Ł. Nalewajka. Trener: Róbert Kaláber.
Autor: Piotr Muszalski/pm/