Mimo świetnej postawy debiutującego w szeregach Zagłębia bramkarza, Coby'ego Portera, sosnowiczanie polegli w Katowicach. GKS bez większych problemów ograł rywali 5:2.
Niedokładność, brak składnych akcji, a co za tym idzie niewielka ilość strzałów. Tak prezentowała się pierwsza tercja derbów województwa. Bramka wpadła dopiero na niespełna trzy minuty przed zakończeniem pierwszej odsłony, a jej autorem był Filip Stoklasa. Kolejne 20. minut było rozgrywane już na większej intensywności. Sosnowiczanie odpowiedzieli trafieniem Rusłana Baszyrowa, ale z remisu nie cieszyli się długo. Patryk Wajda strzelił nie do obrony i gospodarze wyszli na prowadzenie. W ostatnich sekundach tej tercji podopieczni Grzegorza Klicha stracili koncentrację i dali się zaskoczyć przez Mateusza Michalskiego. Ten zawodnik już w trzeciej partii podwyższył na 4:1 praktycznie przesądzając o zwycięstwie GieKSy. Dla miejscowych trafił jeszcze Miika Franssila, a bramkę na otarcie łez dla gości z Sosnowca strzelił Jewgienij Nikiforow.
GKS Katowice – Zagłębie Sosnowiec 5:2 (1:0, 2:1, 2:1)
1:0 – Filip Stoklasa – Filip Starzyński, Mateusz Michalski (17:47),
1:1 – Rusłan Baszyrow – Jewgienij Nikiforow (26:13, 5/4),
2:1 – Patryk Wajda – Bartosz Fraszko, Grzegorz Pasiut (31:55, 4/4),
3:1 – Mateusz Michalski – Filip Starzyński, Filip Stoklasa (39:44),
4:1 – Mateusz Michalski – Bartosz Fraszko, Maciej Kruczek (47:40, 5/4),
5:1 – Miika Franssila – Filip Stoklasa (53:34, 5/4),
5:2 – Jewgienij Nikiforow – Andriej Dubinin – Rusłan Baszyrow (56:35).
Minuty karne: 12 (w tym 2 minuty kary technicznej za nadmierną liczbę graczy na lodzie)-12.
Strzały: 15-42.
GKS Katowice: Šimboch (Miarka n/g) – Krawczyk (2), Franssila; Wanat, Rohtla, Łopuski (2) – Andersons, Zieliński; Michalski, Starzyński (4), Stoklasa – Kruczek, Wajda; Fraszko, Pasiut, Krężołek – Cunik (2), Paszek; Skrodziuk Mularczyk, Adamus. Trener: Piotr Sarnik.
Zagłębie Sosnowiec: Porter (Czernik n/g) – Jākobsons, Syrojeżkin (2); Nikiforow (2), Dubinin (2), Baszyrow – Kaščak (6), Naróg; Nahunko, Kozłowski, Bernacki – Khoperia, Domogała; Smal, Rutkowski, Sikora – Luszniak, Blanik; Stojek, Kulas, Piotrowski. Trener: Grzegorz Klich.
Autor: Piotr Muszalski/pm/