Piłkarze GKS-u Tychy po raz drugi z rzędu podzielili się punktami. Tym razem nie zdołali wygrać z Resovią.
W poprzedniej kolejce podopieczni Artura Derbina również bezbramkowo zremisowali z GKS-em Bełchatów. Identyczny wynik padł w tej kolejce w Rzeszowie. Trenera tyszan może martwić nie tylko fakt, że jego drużyna zatraciła skuteczność, ale i to, że nie potrafi wygrywać z zespołami walczącymi o utrzymanie.
GKS miał kilka dogodnych sytuacji, żeby przełamać serię dwóch meczów bez zwycięstwa. W 21. minucie Damian Nowak trafił w poprzeczkę. W 63. Bartosz Biel popędził skrzydłem, uciekł miejscowym zawodnikom, wpadł w pole karne, ale jego strzał był za słaby.
Jednak z przebiegu spotkania więcej z gry, a także samych sytuacji, mieli gospodarze. Tyszanie remis mogą traktować jako sprawiedliwy wynik.
Apklan Resovia – GKS Tychy 0:0
Apklan Resovia: 1. Karol Dybowski – 25. Bartosz Jaroch, 20. Oliver Podhorin, 5. Dawid Kubowicz, 24. Kamil Słaby – 4. Rafał Mikulec, 16. Josip Šoljić, 6. Bartłomiej Wasiluk, 17. Radosław Adamski (66, 56. Cezary Demianiuk) – 9. Karol Twardowski (70, 22. Bartłomiej Kiełbasa), 12. Jakub Wróbel.
GKS Tychy: 91. Konrad Jałocha – 5. Maciej Mańka Ż, 3. Łukasz Sołowiej, 30. Kamil Szymura, 20. Bartosz Szeliga – 27. Kamil Kargulewicz (66, 77. Kacper Piątek), 4. Oskar Paprzycki, 25. Wiktor Żytek, 17. Sebastian Steblecki, (66, 32. Szymon Lewicki), 14. Bartosz Biel (83, 13. Łukasz Moneta) – 10. Damian Nowak.
Autor: Piotr Muszalski/pm/