Ciepłe dni sprawiają, że chętnie spędzamy czas nad wodą. Podczas relaksu nad jeziorem, rzeką, czy innymi zbiornikami należy jednak pamiętać o rozsądku. Czy pamiętamy? O to zapytamy Wiktora Zajączkowskiego, prezesa Śląskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Zaprasza Piotr Pagieła.
Brak ratowników nad zalewami to nie "zasługa" Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, a zarządzających takimi obiektami - powiedział na antenie Polskiego Radia Katowice Wiktor Zajączkowski, prezes Śląskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Głównie chodzi o stawki, jakie są oferowane ratownikom. Jak zaznaczył gość, ratownicy nie chcą narażać swojego życia za niskie stawki. Jeśli mają do wyboru pracę w naszym regionie, a pracę nad morzem za te same pieniądze, ale mając dodatkowo nocleg czy wyżywienie bezpłatnie to wiadomo, że wybierze pracę nad morzem. Obecnie w regionie brakuje co najmniej 50 ratowników. Sytuacji nie poprawia pandemia koronawirusa i zamknięte baseny. To uniemożliwiło szkolenie przyszłych ratowników. - Nawet jak baseny były otwarte dla zawodników to szkolenie ratowników i tak było niemożliwe - zaznaczył poranny gość Polskiego Radia Katowice.
Prezes zaapelował także o zachowanie rozsądku nad wodą i przede wszystkim unikanie kąpieli pod wpływem alkoholu.
Autor: Piotr Pagieła, Joanna Opas /as/
Zawsze jesteśmy w centrum wydarzeń. Dyskutujemy o problemach ważnych dla kraju i regionu. Zadajemy trudne pytania, zmierzamy do sedna sprawy. Wykładamy kawę na ławę.