Poezja i malarstwo to jego fascynacja, miłość i życie. Mowa o Andrzeju Gruszce nazywanym "nieszablonowym kapłanem ewangelizującym sztuką jako formą wypowiedzi".
Jak sam twierdzi 8 lat temu, zaprzyjaźnił się z Vincentem van Goghiem i oszalał, jak van Gogh, na punkcie sztuki. Vincent zachęcił go, by bez jakiegokolwiek artystycznego przygotowania wziął farby i zaczął malować. Maluje z pasją po parę godzin dziennie. W Galerii Pojedynczej w Centrum Kultury Katowice od dziś można oglądać jeden z obrazów Andrzeja Gruszki zatytułowany "Z wędrującym baranem". "Wędrujący baran", to także tytuł jego ostatniego, wydanego po dwunastu latach, tomiku poezji, w którym przedstawia odciśnięty kawałek życia, sumę ostatnich kilkunastu lat, przeżytych nadziei, buntów, radości i smutków. Wernisaż w Galerii Pojedynczej rozpocznie się o godzinie 17:30. Wystawa potrwa do 5 sierpnia.
Autor: Marlana Barasińska