Na trzy miesiące mysłowicki sąd aresztował mężczyznę, który strzelał do policjantów w Imielinie.
Sąd przychylił się do wniosku prokuratury w tej sprawie, mówi zastępca prokuratora rejonowego w Mysłowicach, Adam Siwoń.
Przypomnijmy, 41-latek biegał najpierw z siekierą, a potem zabarykadował się w domu i postrzelił policjanta z wiatrówki. Z uwagi na zagrożenie życia i zdrowia, jeden z policjantów postrzelił napastnika w nogę. Do zdarzenia doszło w Imilinie w niedzielne popołudnie.
Prokuratorskie śledztwo jest prowadzone dwutorowo. Jedno postępowanie dotyczy użycia broni pneumatycznej przeciwko funkcjonariuszowi policji i spowodowanie obrażeń ciała. Drugie postępowanie natomiast dotyczy użycia broni służbowej i także spowodowania obrażeń ciała. Napastnik i ranny policjant zostali przewiezieni do szpitala.
Autor: Dorota Stabik