Będący posłem ziemi bielskiej minister rolnictwa i rozwoju wsi Grzegorz Puda zachował stanowisko - większość rządząca poparła go we wczorajszym, wieczornym głosowaniu nad wnioskiem opozycji o odwołanie. Oponenci argumentowali, że "nie przygotowuje projektów legislacyjnych, nie prowadzi dialogu z rolnikami i z organizacjami rolniczymi".
Minister w komentarzu dla Polskiego Radia Katowice powiedział, że to wyłącznie gra polityczna.
Szef resortu rolnictwa i rozwoju wsi powiedział również, iż nie jest prawdą, że nie rozmawia z rolnikami. Zaznaczył, że nie rozmawia z osobami, które nie utrzymują właściwego poziomu debaty publicznej.
"W gmachu ministerstwa odbyło się wiele spotkań i rozmów w których brał udział m.in. premier Mateusz Morawiecki oraz przedstawiciele rolników. - Udało się wówczas omówić i rozwiązać wiele problemów" - zaznaczył Grzegorz Puda.
Autor: Jarosław Krajewski/pm/