Sprawa byłej policjantki, która miała potrącić na przejściu dla pieszych kobietę i uciec z miejsca zdarzenia, nie udzielając jej pomocy, będzie ponownie rozpatrywana.
Tak uznał sąd okręgowy w Katowicach. Kobieta w kwietniu usłyszała wyrok dwóch lat pozbawienia wolności w zawieszeniu. Sąd stwierdził dziś, że trzeba wyjaśnić wszelkie okoliczności samego zdarzenia. Matka poszkodowanej w sądzie nie kryła rozczarowania.
Mecenas Jakub Powroźnik mówi, że to nie koniec tej sprawy.
Nauczycielka wychowania fizycznego została potrącona w Dąbrowie Górniczej, gdy przechodziła przez przejście dla pieszych, mając zielone światło. Według ustaleń prokuratury samochód prowadziła Anna K., wracająca z uroczystości w miejscowej komendzie policji.
Autor: Łukasz Kałuża