Policjantka z Piekar Śląskich zadłużyła się na 27 tysięcy złotych by pomóc grupie senegalskich piłkarzy w powrocie do domu.
Senegalczycy przylecieli do Piekar Śląskich 29 lipca w ramach akcji "Wszyscy jesteśmy równi", której pomysłodawczynią i koordynatorką jest aspirant Aleksandra Zydyk.
Piłkarze spędzili w naszym regionie blisko dwa tygodnie. Podczas ich pobytu na terenie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Piekarach Śląskich odbył się Pierwszy Międzynarodowy Turniej Piłki Nożnej.
Na boisku zmierzyły się drużyny z Polski i Senegalu. Następnie grupa zwiedzała region i poznawała naszą kulturę. Problemy zaczęły się 10 sierpnia, kiedy to piłkarze wylecieli z Krakowa do Wenecji, gdzie przesiąść mieli się na kolejny samolot. Niestety, podczas odprawy okazało się, że nie posiadają testów na COVID-19 i nie zostaną wpuszczeni na pokład. Ze względu na kończące się wizy sportowcom groziła deportacja.
By do tego nie dopuścić, aspirant Aleksandra Zydyk zakupiła piłkarzom nowe bilety zapożyczając się na ponad 27 tysięcy złotych.
Aby pomóc kobiecie w spłacie zobowiązania, założona została zrzutka. Jutro w godzinach od 17:00 do 20:00 w Parku w Kamieniu odbędzie się wspólny trening biegowy z prezydent Piekar Sławą Umińską-Duraj. Podczas wydarzenia będzie można wesprzeć policjantkę datkami.
Autor: Kamil Jasek /pg/