Pary chcące skorzystać z rządowego programu in vitro w województwie śląskim powinny się pospieszyć – wyczerpuje się limit miejsc na bezpłatne zapłodnienie pozaustrojowe.
Z programu można skorzystać w trzech śląskich klinikach. Jak mówi dr Anna Bednarska-Czerwińska z Kliniki Leczenia Niepłodności i Diagnostyki Prenatalnej Gyncentrum w Katowicach, która realizuje rządowy program in vitro, taka sytuacja wynika nie tylko z ograniczonych środków finansowych, ale także z procedur medycznych przewidzianych dla każdej pary już biorącej udział w programie.
Miejsca wyczerpują się także w Centrum Leczenia Niepłodności Novomedica w Mysłowicach. Tam do programu zgłosiło się ok. 370 par, a do dalszego leczenia zakwalifikowano dwie trzecie z nich. Centrum zapowiada jednak, że w przypadku wyczerpania limitu miejsc, będzie się starać o dodatkowe środki na realizację programu.
Dr Anna Bednarska-Czerwińska zaznacza, że chętnych do skorzystania z darmowego in vitro jest dużo.
Jedynie w katowickiej Klinice Angelius nie ma problemu z miejscami i pary będą przyjmowane na bieżąco. Tam też do programu zgłosiło się blisko 1300 par, z czego ok. 760 zakwalifikowano do dalszego etapu leczenia.
Autor: Joanna Opas