Bez efektów zakończyło się kolejne spotkanie w sprawie przyszłości pracowników kopalni Kazimierz-Juliusz w Sosnowcu.
Mediacji między zarządem Katowickiego Holdingu Węglowego a stroną związkową podjął się wojewoda śląski Piotr Litwa. Jego zdaniem decyzja o zamknięciu kopalni z końcem września wydaje się zbyt pochopna.
Zarzut ten odpiera prezes Holdingu, Roman Łój.
Zaległości finansowe, jakie ma kopalnia względem górników, w pełni i w pierwszej kolejności, zdaniem Łoja, pokryte zostaną ze środków pozyskanych przez syndyka w procesie upadłości.
Autor: Monika Krasińska