Prokuratura Okręgowa w Częstochowie zakończyła śledztwo w sprawie katastrofy kolejowej pod Szczekocinami.
W październiku powinna przesłać akt oskarżenia do sądu.
3 marca 2012 r. w pobliżu Szczekocin k. Zawiercia zderzyły się czołowo pociągi TLK "Brzechwa" z Przemyśla do Warszawy Wschodniej i Interregio "Jan Matejko" relacji Warszawa Wschodnia – Kraków Główny. W katastrofie zginęło 16 osób.
— Śledztwo trwało dwa i pół roku, zebrano obszerny materiał dowodowy liczący 122 tomy — wyjaśnia prokurator Tomasz Ozimek.
— Prokuratura ustaliła, że w katastrofie obrażenia odniosło nie kilkadziesiąt, jak początkowo przypuszczano, a 160 osób — dodaje prokurator Ozimek.
W toku śledztwo prokuratura postawiła zarzuty niemyślnego spowodowania katastrofy i fałszowania dokumentacji Jolancie S., dyżurnej ruchu ze Sprowy i Andrzejowi N., dyżurnemu ze Starzyn. Grozi im do 8 lat więzienia.
Autor: Izabela Czerczer