Nikt nie ma wątpliwości, że Jezus jest Polakiem, a Matka Boska jest Włoszką… – to punkt wyjścia do sztuki, która jest przewrotną retrospekcją czasów komunizmu w wersji polskiej i włoskiej.
Czy potrafimy z dystansem wrócić do czasów upadku berlińskiego muru, zmierzchu Wojciecha Jaruzelskiego i jutrzenki „Solidarności” Lecha Wałęsy? Czy w tych czasach szczęście można tylko było kupić w Pewexie?
Sztukę o czasach minionych w Polsce i we Włoszech napisała Irene Świtalska, tytułując ją "Prawie raj", a wyreżyserował Robert Talarczyk.
Włoska prapremiera odbyła się w Turynie 24 lutego, a dziś zobaczymy ten spektakl na deskach Teatru Śląskiego. W przedstawieniu grają: Beata Dudek i Davide Capostagno – aktorzy z Turynu oraz Mateusz Znaniecki i Mikołaj Cieślak, współtwórca kultowego Kabaretu Moralnego Niepokoju. Początek o godzinie 19:00.
Autor: Marek Mierzwiak