Sebastianowi M. postawiono zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. W Prokuraturze Okręgowej w Katowicach zakończyły się czynności z jego udziałem.
Sebastian M. jest podejrzany o spowodowanie wypadku na autostradzie A1 w okolicach Piotrkowa Trybunalskiego, w którym zginęła trzyosobowa rodzina z Myszkowa. Tuż po wypadku wyjechał najpierw do Niemiec, a potem do Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Jak mówi prokurator Izabela Knapik, śledczy przesłuchali Sebastiana M...
W przesłuchaniu brał udział także pełnomocnik rodziny ofiar Łukasz Kowalski.
Sebastian M. jest aresztowany. Jeszcze we wtorek prokuratura ma skierować do sądu w Piotrkowie Trybunalskim wniosek o jego utrzymanie.
W Prokuraturze Okręgowej w Katowicach mają się odbyć czynności z udziałem Sebastiana M.. Mężczyzna jest podejrzany o spowodowanie wypadku na autostradzie A1 pod Piotrkowem Trybunalskim, do którego doszło prawie 2 lata temu, a w którym zginęła trzyosobowa rodzina z Myszkowa. Sebastian M. miał wtedy jechać z prędkością przekraczającą 250 km/h.
W prokuraturze stawił się także Łukasz Kowalski, pełnomocnik rodziny ofiar tego wypadku, który będzie uczestniczył w przesłuchaniu. Podkreślił zaangażowanie wielu stron w chęci wyjaśnienia okoliczności tej tragedii.
Po spowodowaniu wypadku Sebastian M. wyjechał do Niemiec, a potem do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. W poniedziałek został przetransportowany do Polski i przekazany do dyspozycji Prokuratury Okręgowej w Katowicach, która prowadzi postępowanie w tej sprawie.
Autor: Joanna Opas /mf/