Radio Katowice
Radio Katowice / Galeria "Na żywo"
Świat okiem chirurga. Wystawa fotografii prof. Pawła Lampe w galerii Na żywo
09.10.2024
21:30:00

fot. Ryszard Stotko/Radio Katowice

W radiowej galerii Na żywo, prezentowana jest wystawa fotografii prof. Pawła Lampe pt. Świat okiem chirurga.

Autor prezentuje prace ze swoich wypraw w najwyższe góry świata: Andy i Himalaje. Wybitny lekarz-chirurg, pionier, którego dokonania wpisały się na trwałe w historię polskiej medycyny, odsłania na niej swoje nieznane oblicze, fascynację górami. Autor zdradza, że pokazywany zbiór zdjęć jest konsekwencją kilku wydarzeń z przeszłości, które miały wyraźny wpływ na jego życie.


Profesor podkreśla związek środowiska z naszym zdrowiem.


Prof. dr hab. n. med. Paweł Lampe przez 21 lat kierował Katedrą i Kliniką Chirurgii Przewodu Pokarmowego Samodzielnego Publicznego Centralnego Szpitala Klinicznego im. prof. Kornela Gibińskiego Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach. Pracował w Klinice od początku jej powstania. Pierwszy w Europie zastosował technikę laparoskopową dysekcji węzłów chłonnych tylnego śródpiersia od strony rozworu przełykowego w chirurgii raka przełyku. Ostatnio wykonywał najwięcej operacji raka trzustki. Jest członkiem: Polskiego Towarzystwa Lekarskiego, Towarzystwa Chirurgów Polskich, Polskiego Towarzystwa Gastroenterologicznego, Prezydium Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego. Jest autorem licznych publikacji naukowych oraz redaktorem czasopism medycznych.  

/rs/


Chirurgiczna precyzja

„Wybitny chirurg”. „Pionier technik zabiegowych”. „Lekarz legenda”. Te wszystkie określenia, choć w pierwszej chwili wydać się mogą nieco emfatyczne, w przypadku profesora Pawła Lampego są niczym innym jak suchym stwierdzeniem faktu. Istotnie, jest lekarzem, którego dokonania wpisały się na trwałe w historię polskiej medycyny. Dzisiaj jednak poznajemy w Galerii Polskiego Radia Katowice  jego inne oblicze, choć przesadą byłoby twierdzić, że ujawnia je po raz pierwszy. O swojej fascynacji górami napomykał od czasu do czasu w wywiadach, indagowany o pozamedyczne pasje czy zainteresowania. Taka odskocznia od meritum zawsze ubarwia postać, bohater artykułu staje się nam bliższy, ociepla się wizerunek, skraca dystans etc. W tym wypadku indagujący niewiele muszą włożyć wysiłku w pytania, bo ich rozmówca to osobowość wyrazista i zdecydowanie niekonwencjonalna. Dużo by mówić o celnych, nierzadko sarkastycznych wypowiedziach Profesora, o jego umiłowaniu paradoksu i (oj, tak) bolesnym nieraz nazywaniu rzeczy po imieniu, bez ogródek. Natomiast o czymś takim jak góry, przeżywanie gór, doświadczanie ich i w końcu pokonywanie słyszeliśmy raczej mało. Z pewnością odwrotne są tutaj proporcje - powściągliwe zwierzenia i narracje bohatera z jednej strony a skala emocji i zaliczanych przestrzeni (wysokości) z drugiej. Alpy, Andy, Himalaje...

* * *

Nieco więcej można było przeczytać na ten temat w głośnej książce „Cap nie koza czyli zrób ze mną, co chcesz” autorstwa Iwony Kolasińskiej i Jolanty Pieczki, publikacji powstałej w ambitnym celu udzielenia odpowiedzi na pytanie „Jaki jest profesor Lampe?”. No cóż, o ile w wymiernym, konkretnym ergo realnym wymiarze medycznym nie ma z tym problemu (vide np. początek tego tekstu) o tyle definiowanie osobowości kończy się w tym przypadku oczywistym niedosytem. Za dużo nut i kolorów, zbyt skomplikowana i bujna to postać.

* * *

Ale pora wracać do gór, a właściwie  zacząć wspinać się na nie razem z Profesorem. W „Na Żywo” możemy oglądać wykonane przez niego fotografie, które robił w trakcie swych nierzadko dramatycznie przebiegających wypraw. To są naprawdę duże wysokości, naprawdę niebezpieczne szlaki i naprawdę zapierające dech w piersiach widoki. Inne światło, inny kontur, inna skala i przestrzeń. Mogłoby się wydawać, że ktoś  kto wspiął się i utrzymał aparat w rękach ma już... „z górki”. Nic tylko pstryknąć, a niesamowity pejzaż zaraz wskoczy w obiektyw. Bo tutaj wszystko poruszające, ogromne, malownicze, tu groza, cudowność i tajemnica same splotą się w warkoczyk. Ale tak myśleć mogą tylko naiwni. Bez własnego sposobu widzenia i przedstawiania rzeczywistości wszelki górskie zdjęcia najprawdopodobniej znikną szybko w stercie identycznych ujęć. Na czym polega ów własny sposób odpowiedzieć już trudno, chociaż technicznych wskazówek i porad jest multum. To trochę jak z poezją. Wiersz i poezja  nie znaczą to samo, ale wiedzieć o tym nie wystarczy by być prawdziwym poetą. Na wielu eksponowanych pracach  Lampego uwyraźnia się coś, co prawie natychmiast skojarzyło mi się z tytułem głośnego zbioru Stanisława Barańczaka „Chirurgiczna precyzja”. Tak, dosłownie i w przenośni zdjęcia te rejestrują  sedno niedającego się przecież ująć ogromu. Rzeczywistości w skali mikro i makro wymykającej się nie tylko słowom (cóż słowa), ale również takim czy innym obiektyw-izacjom!

* * *

Wspinający się przed laty w Alpach, Andach i Himalajach - m. in. na Aconcague - Paweł Lampe w sposób dość tajemniczy, którego zasad i tajemnic sam chyba  do końca nie był świadom, dotknął swoimi zdjęciami jakiejś milczącej prawdy. Nie tylko o tych górach najwyższych, jak myślę.     

Maciej Szczawiński
październik 2024 r.



Radio Katowice / Audycje / Galeria "Na żywo"
Galeria "Na żywo"
 
 
 
 

Jesteśmy prekursorską, na skalę kraju, Rozgłośnią z własną plastyczna galerią. Ściany Radia Katowice zdobią obrazy – pamiątki po kolejnych wernisażach i nawet w przerwach między ekspozycjami jest u nas co oglądać i zwiedzać. Zainteresowanie środowiska wystawianiem w "Na żywo" nie słabnie. Grafiki wystaw rok w rok są szczelnie zapełnione a na swoje wystawy oczekują kolejni plastycy z regionu oraz studenci i absolwenci ASP, których twórczość od samego początku istnienia promujemy.

Ponad 25-letnia tradycja galerii "Na żywo" jest tradycją cenną i niebywale rzadką. Zwłaszcza dzisiaj, kiedy względy nie tylko estetyczne, ale też inne /nie wyłączając politycznych/ rozbijają środowiska artystyczne w drobny mak. Tak się jakoś wspaniale potoczyły losy nieśmiałego pomysłu, że ten stary dobry adres, ta stara dobra firma i jej niewyczerpana ŻYWO-tność przyciągają zarówno największych mistrzów, jak i młode talenty. Lista wystawiających u nas malarzy, grafików i rzeźbiarzy jest już tak długa, że skrupulatne jej odtworzenie grozi nudziarska buchalterią. Poprzestańmy zatem na, nomen omen, obrazowym zestawieniu: Jerzy Duda-Gracz, Witold Pałka, Olgierd Bierwiaczonek, Andrzej Urbanowicz, Urszula Broll, Henryk Waniek, Roman Kalarus, Georgij Safronow, Janusz Karbowniczek, Renata Bonczar, Elżbieta Kuraj, Tadeusz Michał Siara, Stanisław Mazuś, Halina Lerman, Roman Maciuszkiewicz, Roman Nowotarski, Zygmunt Brachmański, Grażyna Zarzecka, Jan Szmatloch, Adam Romaniuk, Jerzy Becela, Ferdynad Szypuła, Jacek Rykała, Ewa Zawadzka, Piotr Szmitke, Jerzy Handermander i wielu wielu innych wspaniałych twórców.

Redaktor Maciej Szczawiński, pomysłodawca, twórca, pierwszy i jak dotąd jedyny, kurator galerii "Na żywo", tak o niej pisze:

"Mówienie o Radiu jako o „ślepym medium” zawsze budziło moją irytacje i sprzeciw. Pomijając trywialność samej formy wywiedzionej z umiarkowanie odkrywczego spostrzeżenia, że zmysłem odbioru jest w tym wypadku słuch, a nie wzrok, kardynalny błąd polega tu na zignorowaniu najważniejszego fenomenu, czyli arcyplastyczności radiowego przekazu. Jakich cudów może ona dokonywać wiedzą dobrze odbiorcy Teatru Polskiego Radia czy reportaży. Ludzki głos jest genialnym, ale bywa, że i prawdomównie okrutnym instrumentem. Prześwietla, odkrywa, wydobywa nierzadko to, co paradoksalnie zostało „zagłuszone” obrazem. Jego definitywną jednoznacznością. Wielokrotnie rozmawiając z artystami przed mikrofonem przekonałem się jak niesamowicie czuła i czujna to sonda. Jak głębokie może być jej zanurzenie. I tak się zaczęło myślenie o swoistej translacji, czyli dotknięciu słowem koloru, konturu czy faktury. Materii zatem już stricte malarskiej. A skoro tak, to dlaczego by nie pójść jeszcze krok dalej? W kierunku radia z... obrazkami? 

Pomysł założenia galerii w siedzibie Radia miał dwa bardzo konkretne cele: artystyczny i promocyjny. Jak się przyjmie, myślałem, ten nowy punkt na mapie kulturalnej miasta? Jaka okaże się atrakcyjność Radia dla twórców bazujących przecież nie na dźwięku, ale na widomym efekcie swej pracy? Jakiego rodzaju dialog wywiąże się pomiędzy tymi biegunowo różnymi zjawiskami? Promocję natomiast rozumiałem poczciwie: stwórzmy miejsce  o t w a r t e. Przyjazne dla wszelkich opcji artystycznych. Miejsce dla ludzi oczekujących spotkania a nie hermetycznego zamknięcia w jedynie słusznej doktrynie. Zaś adres owego miejsca winien się utrwalić mocno i na długo: Polskie Radio Katowice, ul. Ligonia 29."


Najbliższe planowane wystawy w galerii "Na żywo":

28 kwietnia 2025 - Anna Korusiewicz
maj 2025 - Roman Kalarus
czerwiec 2025 - Mona Tusz

w kolejnych miesiącach: Marek Foltyn, Czesław Gałużny, Grzegorz Hańderek, Iwona Konarzewska, Maria Korusiewicz, Krzysztof Pasztuła, Magda Rajska-Armata, Aleksander Żywiecki.

Zobacz także Galeria "Na żywo"

Autopromocja
Kontakt

Polskie Radio Regionalna Rozgłośnia w Katowicach
Radio Katowice SPÓŁKA AKCYJNA w likwidacji
ul. Ligonia 29, 40-036 Katowice
tel. +48 32 2005 580, fax +48 32 2005 581
e-mail: sekretariat@radio.katowice.pl
NIP 634-00-20-312
konto: ING BSK SA O/Katowice
IBAN: PL 57 1050 1214 1000 0007 0006 0692
Kod BIC (Swift): INGBPLPW
Redaguje zespół: Redakcja Nowych Mediów
tel. +48 32 2005 525, +48 32 2005 487
e-mail: radio@radio.katowice.pl

Copyright © by Polskie Radio Regionalna Rozgłośnia w Katowicach Radio Katowice SA          profesjonalne usługi informatyczne