Sztab kryzysowy zostały zwołane w związku z awarią ciepłowniczą, do jakiej doszło w poniedziałek wieczorem w elektrociepłowni Fortum Power w Zabrzu.
Zepsuł się nowy kocioł, w wyniku czego 20 tysięcy odbiorców na terenie Zabrza i Bytomia ma zaniżone parametry ciepłownicze, a to oznacza chłodniejsze niż zazwyczaj kaloryfery. Chłodniejsze są też kaloryfery w dwóch szpitalach: Śląskim Centrum Chorób Serca i Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nr 4, ale nie ma na razie konieczności ewakuacji pacjentów.
Jak mówi Małgorzata Węgiel-Wnuk, rzeczniczka bytomskiego magistratu, awaria nie oznacza zimnych kaloryferów.
W Bytomiu ograniczenia dotyczą około 30 tysięcy mieszkań. Elektrociepłownia Miechowice tak zoptymalizowała swoją pracę, że Kluczowe jednostki takie jak żłobki, przedszkola, szpitale, DPS-y, czy noclegownia mają zapewnione dostawy ciepła z nieznacznym spadkiem.
Usterka kotła ma zostać usunięta do piątku.
Autor: Joanna Opas /rs/