Reprezentacja Polski przegrała z Argentyną 0:2 ale wynik drugiego spotkania w naszej grupie dał Biało-Czerwonym awans do fazy pucharowej mundialu w Katarze.
Podopieczni Czesława Michniewicza zagrali świetną pierwszą połowę. Nie chodzi oczywiście o piękną grę ale w defensywie przez pierwsze 45 minut praktycznie nie popełniliśmy błędu. A gdy nawet taki się przydarzył, to Wojciech Szczęsny obronił rzut karny wykonywany przez samego Leo Messiego.
Niestety, już na początku drugiej odsłony Argentyńczycy otworzyli wynik. Polska jeszcze bardziej została sprowadzona do defensywy co znów się zemściło na zawodnikach Michniewicza. W 67. minucie przegrywaliśmy już 2:0 i trzeba było powoli spoglądać na wynik spotkania Arabia Saudyjska - Meksyk.
W nim Meksykanie prowadzili już 2:0. Nadal byliśmy w grze, gdyż mimo identycznego bilansu bramkowego to polscy piłkarze mieli na swoim koncie mniej żółtych kartek aniżeli pierwszy rywal z tego mundialu. Mecz Biało-Czerwonych zakończył się wynikiem 0:2 i Polakom pozostało nasłuchiwać wieści z drugiego stadionu.
Tam Saudyjczycy strzelili bramkę w doliczonym czasie gry co oznaczało, że to Polska awansuje z 2. miejsca do 1/8 finału. W kolejnej fazie mistrzostw naszym rywalem będą mistrzowie świata Francuzi.
Polska – Argentyna 0:2 (0:0)
Alexis Mac Allister 46, Julian Alvarez 67.
Polska: 1. Wojciech Szczęsny – 2. Matty Cash, 15. Kamil Glik, 14. Jakub Kiwior, 18. Bartosz Bereszyński (72, 3. Artur Jędrzejczyk) – 20. Piotr Zieliński, 10. Grzegorz Krychowiak (83, 23. Krzysztof Piątek), 6. Krystian Bielik (62, 8. Damian Szymański), 16. Karol Świderski (46, 13. Jakub Kamiński), 24. Przemysław Frankowski (46, 26. Michał Skóraś) – 9. Robert Lewandowski.
Argentyna: 23. Emiliano Martinez – 26. Nahuel Molina, 13. Cristian Romero, 19. Nicolas Otamendi, 8. Marcos Acuna (59, 3. Nicolas Tagliafico) – 7. Rodrigo De Paul, 24. Enzo Fernandez (79, 6. German Pezzella), 20. Alexis Mac Allister (84, 16. Thiago Almada) – 11. Angel Di Maria (59, 5. Leandro Paredes), 10. Lionel Messi, 9. Julian Alvarez (79, 22. Lautaro Martinez).
Żółte kartki: Krychowiak – Acuna.
Sędziował: Danny Makkelie (Holandia).
Autor: Piotr Muszalski/pm/